Z innej beczki (2): Języki sztuczne

To jest druga notka – z serii być może trzech – w której opisuję swoje doświadczenia z językami sztucznymi. W pierwszej notce napisałem, dlaczego moim zdaniem nie warto uczyć się języków sztucznych w celu dogadania się z innymi ludźmi. W tej notce postaram się przekonać Was, że to jednak nie oznacza, że języki sztuczne w ogóle są o kant pupy potłuc.

Lire la suite

La Jument de Michao

C’est dans dix ans je m’en irai
J’entends le loup et le renard chanter
J’entends le loup, le renard et la belette
J’entends le loup et le renard chanter
Będzie to za dziesięć lat
Słyszę jak wilk i lis śpiewają
Słyszę jak wilk i lis i łasica
Słyszę jak wilk i lis śpiewają
C’est dans neuf ans je m’en irai
La jument de Michao
a passé dans le pré

La jument de Michao
et son petit poulain

A passé dans le pré
et mangé tout le foin
Będzie to za dziewięć lat
Klacz Michała
uciekła na łąkę

Klacz Michała
i jej mały źrebak

Uciekły na łąkę
i zjadły całe siano
L’hiver viendra, les gars, l’hiver viendra
La jument de Michao,
elle s’en repentira
Zima nadejdzie, chłopcy, zima nadejdzie
Klacz Michała
   będzie tego żałować

Miało być łatwo: Wezmę pewną folkową piosenkę francuską, znajdę jej nowoczesny cover, wrzucę linki do obu wersji i – żeby nie było, że nad notką spędziłem wszystkiego może dwie minuty – przetłumaczę słowa.

Lire la suite

Lyon i Vienne

Wróciłem właśnie z konferencji programistycznej w Lyonie. Pogadać po francusku nie mam za bardzo okazji (« un café au lait et un panini avec fromage, s’il vous plaît »). Posłuchać już trochę bardziej, bo część prezentacji było po francusku. Na spotkaniach towarzyskich z innymi uczestnikami konferencji, jak zwykle,  jest niestety tak głośno, że mój francuski wysiada.

No ale ja nie o tym. Byłem tu przez tydzień, trochę się nazwiedzałem, i w związku z tym chciałbym wrzucić na bloga parę zdjęć razem z opisami. Tym razem więc notka historyczna bez żadnych nowych słówek.

Lire la suite