Marion Cotillard i Stephen Colbert udowadniają, że nieważne co mówisz po francusku, i tak brzmi to seksownie. Poniżej tłumaczenie na polski.

  1. Je suis pratiquement sûr que cette mayonnaise est pourri.
    Jestem w zasadzie pewien, że ten majonez jest zepsuty.

  2. Ne caresse pas ma balette. Elle a la rage.
    Nie głaszcz mojej łasicy. Ma wściekliznę.

  3. « Babe 2, le cochon dans la ville » est un classique sous-estimé.
    « Babe: Świnka w mieście » to niedoceniony klasyk.

  4. Qui a pété ici?
    Kto tu pierdnął?

  5. Composez le « neuf » pour obtenir une ligne extérieure.
    Wybierz « dziewięć », by wyjść na linię zewnętrzną.

  6. Laissez-moi vous raconter l’histoire du prix d’occasion que j’ai obtenu sur ma veste de jeans.
    Pozwólcie, że opowiem wam historię przeceny, jaką dostałam na moją dżinsową kurtkę.

  7. Je sens des cheveux qui sont en train de brûler.
    Czuję zapach palących się włosów.

  8. Je vous jure, je n’ai aucune idée de qu’est-ce qu’il passe à la fin d' »Inception ».
    Przysięgam, że nie mam pojęcia, o co chodzi na końcu « Incepcji ».

  9. J’ai un cas historique du marécage au derrière.
    Mam epicki przypadek spoconego tyłka.

W (5) Colbert mówi coś, co brzmi jak au, ale w tym miejscu na pewno powinno być une. Nie jest Francuzem, więc chyba można mu wybaczyć 😉

Je vous jure = mówię prawdę, przysięgam. Wyrażenie idiomatyczne.

marécage (m) = mokradło. Od marais (m) = bagno. Końcówka -age dołączona do rzeczownika ma na celu opisanie pewnego stanu otoczenia związanego z daną rzeczą. Np. pays (m) = kraj -> paysage (m) = krajobrazveuve (f) = wdowa -> veuvage (m) = wdowieństwo. W tym wypadku marais + -age daje trochę masło maślane: okolicę pełną bagien.
W świetle tego, co napisałem powyżej, mój wybór tłumaczenia nr 9 jest chyba trochę eufemistyczny…

Jeżeli cofniecie video do samego początku, zobaczycie jak Cotillard i Colbert mówią o francuskiej wersji wyrażenia « złam nogę ». Mówi się tak na szczęście komuś tuż przed występem na scenie. Ale po francusku zamiast »złam nogę » mówi się « merde! » (f) = gówno. Marion wyjaśnia, że wzięło się to stąd, iż dawno temu do teatrów widzowie podjeżdżali powozami zaprzężonymi w konie. Jeżeli spektakl był popularny, powozów było dużo, a co za tym idzie, ulica przed wejściem do teatru pełna była końskiej kupy. Widzowie, wysiadając z powozów, często stawiali pierwszy krok właśnie w końską kupę, co prowokowało ich do skwitowania tego faktu swojskim « merde! ». Jeśli więc przed występem słyszymy « merde! », oznacza to, że spektakl jest udany.

3 réflexions sur “Rzeczy, które są bardziej sexy, gdy mówisz o nich po francusku

Laisser un commentaire

Ce site utilise Akismet pour réduire les indésirables. En savoir plus sur la façon dont les données de vos commentaires sont traitées.